Omega to firma, która bardzo dba o własny wizerunek. Najczęściej słyszymy o tym, że marka ta sponsoruje lub uczestniczy w zawodach sportowych czy akcjach charytatywnych. Warto jednak wiedzieć, że niedaleko fabryki w Biel w Szwajcarii powstało Muzeum Omegi. To miejsce powinni odwiedzić wszyscy pasjonaci zegarków, ale osoby mniej interesujące się czasomierzami też z pewnością znajdą tu coś ciekawego.

Odrobina historii
Muzeum Omegi to obecnie zbiór ponad 4000 eksponatów. Można tu znaleźć przedmioty związane z marką od początków jej istnienia. Wśród jednych z najstarszych obiektów jest biurko Luisa Brandta, na którym w 1848 roku powstawały pierwsze zegarki.


Przechodząc do kolejnych eksponatów i słuchając przewodnika można dowiedzieć się wiele interesujących rzeczy. Wśród nich jest chociażby historia nazwy „Omega”. Jak się można przekonać zegarki produkowane przez Brandta wcale tak się nie nazywały. Skąd zatem wzięła się charakterystyczna nazwa i logo?
W XIX wieku zegarki były bardzo delikatnymi urządzeniami. Jeśli zdarzyło się, że zostały uszkodzone bardzo trudna była ich naprawa. Brakowało fachowców, którzy znali się na zegarmistrzostwie, ale także części do zegarków były trudnodostępne. W 1984 roku powstał Calibre 19 – zegarek, który dzięki swojej budowie był znacznie bardziej odporny na uszkodzenia niż inne czasomierze. Ponadto części zamienne do tego modelu było łatwiej zdobyć, co znacząco przedłużało możliwość użytkowania czasomierza. Ze względu na wytrzymałość i możliwość łatwej naprawy nazwę zegarka zmieniono na Ω (Omega) – jest to grecka litera kończąca alfabet, oznaczająca doskonałość. Z biegiem czasu Omega stała się nie tylko nazwą konkretnego modelu zegarka, ale również całej marki.

Nauka, sport, kultura
Poza ściśle historycznymi eksponatami w Muzeum można obejrzeć również wiele przedmiotów związanych z późniejszym rozwojem marki. Można je podzielić na dział związany z nauką, sportem i kulturą. Wśród najchętniej oglądanych eksponatów są te dotyczące współpracy Omegi z NASA. Każdy miłośnik tej marki doskonale wie, że Omega Speedmaster to pierwszy zegarek, który znalazł się w kosmosie. Poza kosmiczną przygodą Omegi w Muzeum jest też wiele pamiątek związanych z uczestnictwem marki w olimpiadach i zawodach sportowych. Marka ta była oficjalnym partnerem m.in. podczas ostatnich Igrzysk Olimpijskich w Rio.
Wśród odwiedzających Muzeum jest także spora grupa miłośników sławnego Agenta 007 – Jamesa Bonda. Jak można się przekonać oglądając kolejne odcinki tego kultowego filmu, agent bardzo lubił zegarki Omega.


Muzeum Omegi to bardzo ciekawe miejsce z wielu powodów. Wśród nich jest m.in. fakt, że jest to pierwsze na świecie Muzeum jednej marki. Z drugiej jednak strony niemal dwustuletnią historię Omegi warto pokazać. Przez ten czas bowiem powstały dziesiątki modeli, które zostały wprowadzone do obiegu i pewnie drugie tyle tych, które pozostały w fazie projektu lub prototypu. Każdy miłośnik zegarków z pewnością doceni ekspozycję Muzeum.